 |
 | Igrzyska Olimpijskie 2008 - Pekin |  |
 |
|
 |
 | |  |
Przemo
Dołączył: 31 Maj 2008 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:29, 20 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Dobrze mówił Niemczyk; Wika i Możdzonek powinni grać od początku. Winiarski z Wlazłym grali w kratkę raz pięknie atakowali w trudnych chwilach a drugi raz dali się blokować jak dzieci. Kadziewicz dobrze mobilizował naszych ale gra też średnia , Ignaczak sporo piłek obronił ale miał parę błędów czyli też średnio no i Zagumny który dzisiaj miał słaby dzień wiele razy wrzucał w siatkę Winiarskiego Wlazłego i Swiderskiego krótkie też nie zawsze wychodziły. Nasi grali jakby spięci , bardzo nerwowo a Włosi na luzie i to było widać. Przed ostatnim setem liczyłem na nasze zwycięstwo było blisko ale nie udało sie niestety. Szczypiorniści grają na razie fatalnie i na nic nie liczę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Raulio
Dołączył: 01 Cze 2008 |
Posty: 24 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:30, 20 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Najgorszy dzień na tych Igrzyskach.
Szczypiorniści wzięli przykład z siatkarzy i obudzili się z ręką w nocniku. W pierwszej połowie nasi nic nie zagrali, szczególnie w obronie. Bramkarz "gejzerów" bronił niemal wszystko z drugiej linii.
Do tego na onecie wyczytałem, że Kusznierewicz ma juz tylko teoretyczne szanse na medal.
Katastrofa. Liczyłem na dwa medale w grach zespołowych.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Kily
Dołączył: 31 Maj 2008 |
Posty: 29 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:31, 20 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
No to nasze nadzieje prysły w ćwierćfinałach. O ile po siatkarzach to niespodziewałem się wielkich fajerwerków, bo jak ktoś to powiedział - przegrana generacja. Poza tym jakoś jak ich oglądam to zawsze zawodzą.
Natomiast spodziewałem się dużo więcej po naszych szczypiornistach. A tu taka przykra niespodzianka. Szkoda szkoda, ale zaimponowała mi Islandia i mam nadzieję, że zdobędą złoto. 300 tys mieszkańców ma ta wyspa (tyle co Białystok albo Lublin) a taką dobrą reprezentację mają.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Chamot
Dołączył: 18 Cze 2008 |
Posty: 11 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:32, 20 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Ten mecz z Islandią to mi troszkę przypominał finał MŚ z Niemcami. Też przez cały czas przegrywaliśmy, ale był moment, że była szansa dojść rywala. Nie udało się. Tyle że wtedy szwaby nic wielkiego nie pokazywali, a dzisiaj Islandia grała przyzwoicie (w obronie szczególnie).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Bundy
Moderator
Dołączył: 31 Maj 2008 |
Posty: 23 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:32, 20 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
MA-SA-KRA. Ręczni to przegrali przez pierwszą połowę, wręcz nie było emocji, ani na chwile nie byli na prowadzeniu, no szkoda, ale trochę mniej niż siatkarzy. Takiego meczu dawno nie oglądałem. Czemu Lozano nie wystawił zwycięskiego składu, którego się podobno nie zmienia, czyli tego z Wiką i Możdżonkiem. Wika najlepszy na boisku w ostatnim meczu i siedzi na ławie, a gra za niego jakiś Świderski, który niestety najlepsze lata ma za sobą. Środkowi to dramat, Kadziewicz zdobył 1 punkt? 2? Mało. Rozegranie też fatalnie, co chwile do Wlazłego piłki, a te 3 z rzędu w 4 secie to skandal był. Później komentator że brawa za odwagę, a kurwa jakby Wlazły nie dał rady to ciekawe co by gadał. Prawie przez to przegraliśmy seta. Szkoda, że w ostatnim secie prawie nic nie zdobyliśmy z własnej zagrywki. A no i poza tym, że asa raz zdobył Woicki to i tak nie rozumiem po co on był wprowadzany na zagrywkę, skoro też posyłał balony, bo techniczne to te zagrywki nie były. Praktycznie było tak: jego serw, ich akcja, zmiana. Szkoda tego wszystkiego...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |